Nowa Ruda – gmina miejska przemysłowo-turystyczna. Rozmowa z burmistrzem, p. Tomaszem Kilińskim

Autor: 
Mirosław Awiżeń
1DSCN5457.jpg
2DSCN5448.jpg
3DSCN5451.jpg
4DSCN5456.jpg

- Na Ziemi Kłodzkiej Nowa Ruda jest bezsprzecznie najbardziej uprzemysłowioną gminą. Zatem, na ile zaszkodził jej „covid”?
- Różowo nie było, i nie jest. Faktem jest, że u nas jest sporo nowoczesnego przemysłu, ale też i sporo przedsiębiorstw w branży turystycznej. Więc, jak to bywa, niektórzy mają się nieźle, niektórzy ostro dołują. Czas monokultury mamy już za sobą, dlatego stawiamy na permanentny rozwój przemysłu, ale jesteśmy również na Ziemi Kłodzkiej i stawiamy również na turystykę. Po prostu staramy się wykorzystać wszystkie walory naszej Nowej Rudy.
Biznes się kręci ale oczywiście ma wiele problemów. Szczególnie ten ze strefy turystycznej. W związku z tym mamy mniejsze wpływy tak z PIT-u jak i ze sprzedaży majątku czy też z opłat lokalnych.
- Interesuje mnie jedno, wg mnie najważniejsze zagadnienie: Unia Europejska przeznacza miliardy EURO (3,5 mld) z Funduszu Sprawiedliwości Społecznej na łagodzenie skutków odchodzenia (czy odejścia) od węgla. Według dostępnych mi na dzień dzisiejszy danych te pieniądze mają być wydane na trzy regiony w Polsce: śląski, dolnośląski i wielkopolski. Takie są na razie decyzje Komisji Europejskiej (choć Polska chce dopisać kolejne trzy, tj. małopolskie, lubelskie i łódzkie). Można byłoby się pokusić o stwierdzenie, że do dyspozycji szeroko rozumianego regionu wałbrzyskiego może spłynąć gdzieś ok. 2,5 mld zł... i z tego sporo do do naszej części Sudetów.
- Jeszcze ani nie potwierdzam ani nie zaprzeczam. To wciąż przymiarki, ale trzeba się przygotować do skorzystania z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. I my do tego się przygotowujemy: jest projekt rewitalizacji obszaru byłego pola „Piast” (rejon ul. Obozowej). To nasz projekt wiodący wart ok. 30 mln zł. Obszar ten zostanie zagospodarowany w ramach „zielonego ładu”, czyli i tereny zielone rekreacyjne, wypoczynkowe, a także instalacje fotowoltaiczne, OZE. Stawiamy też na dalszy rozwój infrastruktury Noworudzkiego Parku Przemysłowego, a także sportu i turystyki. Ważnym dla nas problemem jest rozwiązanie problemu hałd czyli pola „Słupiec”. Trzeba wygasić hałdę (ona wciąż się pali), usunąć odpady, w tym węglowe, uformować bryłę hałdy pod teren inwestycyjny. Jednak mówimy tu o setkach milionów złotych.
Na uwadze mamy pełną dekarbonizację, chcemy wykorzystać ten Fundusz również do termoizolacji naszych obiektów, do wymiany źródeł ciepła, do montowania instalacji OZE, chcemy tworzyć kolejne tereny zielone.
I jeszcze powiem, chcielibyśmy aby w Funduszu Sprawiedliwej Transformacji brała udział cała Ziemia Kłodzka. Bo przecież to wspólna sprawa, m.in. likwidacja niskiej emisji czy postawienie na OZE.
- Dziękuję za spotkanie.

Wydania: