Archiwalne: Bieżące wydanie

Magia Wigilii
Zakasane rękawy kilka godzin
Zmieniły maski na twarzach
Wspominając zapłaczemy
Na godzin parę
Przyodziani odświętnie
Zakopiemy topory wojenne
zapominając o waśniach
o nienawiści brudzącej
twarze
najczarniejszymi słowami
I tak od tysiącleci
Przygaśnie na jakiś CZAS
w skórze diabłów udajemy Świętych
*
Umiera miłość
Cywilizacja śmierci
zaszczuła nienawiścią
MIŁOŚĆ
zbrodnie wszędobylskie
Ziemi Umiera Stwórca
wymyślą nowego
stosownie do potrzeb
*
Kłodzkie kamienie
Sen wtulony w drzewa
drzemie miasto

* Baran
Mętlik w głowie? Nie dziwota. Natłok wiadomości może każdego przytłoczyć. Więc proponuję, mniej tego internetu, mniej zaglądania do telefonu. Trochę się uspokój i wszystko będzie nie tak straszne jak to malują.
* Byk
Tere fere kuku. Miało być trochę niedobrze a tu, psikus, wszystko idzie jak z płatka. Nie dziw się, po prostu przyjmij z wdzięcznością. Człowiek może się „zacukać” ale matka natura to już nie. Więc, więcej optymizmu.
* Bliźnięta

W Saloniku Prasowym w czytelni PiMBP w Kłodzku, w środę 27 listopada odbyła się promocja książki Marty Cybulskiej „731 dni lekkoduszenia”.

Kolejne ciekawe spotkanie autorskie z cyklu „poetyckich” w Filii „Pod Pegazem” odbyło się w czwartek, 21 listopada. Jego bohaterką była kłodzczanka Katarzyna Śrutwa, która jak dotąd dała się nam poznać jako malarka. Jej twórczość plastyczna wielokrotnie była prezentowa na wystawach zbiorowych i indywidualnych Dużego Studia Plastycznego KOKu, prowadzonego przez Bogdana Wieczorka. Wspominając swoje początki zainteresowań plastyczno-poetyckich, powiedziała, że najważniejsze dla niej było najpierw słowo, potem kreska, a następnie plama...