Felietony Jana Pokrywki
Niewolnicy banków
Pod hasłem: „Oburzajcie się! Prawdziwa demokracja, teraz!” odbyła się w Warszawie jedyna w Polsce demonstracja przeciwko obecnej finansowej polityce większości państw świata. Podobne wystąpienia, tyle że na skalę większą a w każdym razie poważniejszą, odbyły się w 950 miastach w 82 krajach Świata z okazji piątej „miesięcznicy” protestów w Madrycie.
Chodzi o dofinansowanie strat banków w związku z kryzysem. Właśnie Unia Europejska chce aby pozyskały one ponad 300 mld euro dodatkowego kapitału z pieniędzy dotychczasowych inwestorów oraz z funduszy państwowych, a więc z kieszeni nas wszystkich...
Tak czy owak PO
Gdy piszę te słowa wybory trwają w najlepsze, a wynik ciągle jest jeszcze kwestią przyszłości zwłaszcza, że jak podają statystycy, do godziny 9-tej rano do urn poszło nieco ponad 2% uprawnionych. Prócz wyborów trwa jeszcze cisza wyborcza i gdyby nie fakt, że tekst ten ukaże się kilka dni później, mógłbym zostać oskarżony o jej łamanie. Zresztą, kto wie, czy gdy demokracja wkroczy w nową, wyższą fazę rozwoju, już sam fakt myślenia, nie mówiąc o pisaniu, w trakcie trwania ciszy, nie zostanie uznany za przestępstwo, które trzeba surowo ukarać – tak zwana myślozbrodnia.
Już tam jaczejki, które...
Z góry ukartowane?
Zanim jeszcze sejm utajnił możliwość uzyskiwania informacji publicznej przez obywateli, Państwowa Komisja Wyborcza w odpowiedzi na wezwanie Sądu Najwyższego przekazała swoje stanowisko wobec protestu KW Nowa Prawica i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że PKW swoje stanowisko utajniła.
Tak było przed kilkoma tygodniami, kiedy to SN odmówił rozpatrzenia skargi przed wyborami. Po wyborach, jak najbardziej, rozpatrzy, tylko, że już będzie „po herbacie”. Tak działa u nas demokracja.
Ale to dopiero trzeci element zdarzeń, o których pisałem przed tygodniem i jak się okazało – nie ostatni...
Głosujmy gdzie indziej
Sytuacja jest taka: Nowa Prawica Janusza Korwin Mikke startuje jedynie w części okręgów wyborczych. Sąd Najwyższy orzekł, że nie będzie się zajmować skargą komitetu, zajmie się nią dopiero po wyborach. Nic to, rzecz jasna, nie da, bo nawet jeśli sąd uzna, że mamy rację i doszło do nieprawidłowości, to trudno będzie wykazać, że nasz start we wszystkich okręgach miałby wpływ na ostateczny wynik wyborów.
Z dotychczasowej praktyki bez sprawdzania wiemy, że sąd, nawet Najwyższy powinność swoją rozumie i „wiary nie da”, bo jest jak najbardziej niezawisły, i to niezawisły od wszystkiego.
Jak do tego...
Polska w długach
„Polska w budowie” brzmi hasło Platformy Obywatelskiej mające ukryć wszechobecny bałagan. Wszystko jest rozgrzebane ale nic nie doprowadzone do końca, jak to na budowie. Jest jednak jedna rzecz ukończona: to „orliki”. Ale i tu okazuje się, że obecny rząd mógł „strzelić sobie w stopę”, bowiem gminy, a one to program Orlik 2012 realizują, dostają wezwania do zapłaty po 50 tys. zł i rozebrania obiektów lub po 100 tys. bez rozbiórki – ujawniła Gazeta Wrocławska.
Żądania stawia prywatna kancelaria z Wrocławia odmawiając jednak komentarza dla prasy. Sprawa wypłynęła w kilku gminach, m.in. w...
Kolejny zamach na emerytów
Pani minister Fedak, znana z nieszablonowych pomysłów, nosi się z kolejnym. Rzecz dotyczy emerytów, a ściślej: ich pieniędzy. Przypomnę, że nie tak dawno rząd przejął część pieniędzy z OFE, a także trochę skubnął z rezerwy demograficznej i ostrzy sobie zęby na resztę. Teraz chodzi o tych, którzy pracują za granicą. Mają oni – według nowego pomysłu – zostać emerytur pozbawieni. Ultimatum brzmi: albo głodowa emerytura w kraju i pewna śmierć, albo rząd emeryturę odbierze i więcej już nie da.
Po raz kolejny przypomina się hasło: „emeryci! Popierajcie partię czynem – umierajcie przed terminem!” To...
Kosztowne dotacje
W najbliższych latach mają zakończyć się programy unijnych dotacji, które – jak nas przekonywano - naszemu krajowi miały przynieść dobrobyt i pomyślność. Jak wiadomo, ani jednego ani drugiego jakoś osiągnąć nie możemy, choć faktycznie, pomocowe programy skończą się wraz z rokiem 2013. Wszystko wskazuje na to, że pod względem infrastrukturalnym pozostaniemy z przysłowiową ręką w nocniku. Budowa autostrad, która jest tu dobrą ilustracją, skończy się już w przyszłym roku wraz z UERO 2012, rzecz jasna nieformalnie, bo przecież, jak wiemy, Polska jest w budowie, tyle że budowy u nas trwają...
Podręczniki a sprawa polska
Sierpień to w Polsce miesiąc szczególny, przynajmniej pod względem finansowym. Koniec sezonu urlopowego to stres wiązany nie tylko z koniecznością powrotu do „normalności”, to także kryzys finansowy. Wakacje, wiadomo, kosztują. Co gorsza we wrześniu zaczyna się rok szkolny i związane z nim kolejne koszty. Tzw. wyprawka szkolna kosztuje sporo, co roku więcej, a podręczniki dla dzieci rozpoczynających naukę mogą kosztować ok. 350 zł, dla gimnazjalistów dwa razy więcej. Nic dziwnego, że sprawa stała się polityczną.
Lider PiS zauważył, że ceny podręczników szkolnych są tak wysokie, że wiele...
Kryzys gospodarki planowej
O tym, że socjalizm ma się dobrze, podobnie jak gospodarka planowa, pomimo upadku Związku Sowieckiego, pisałem wielokrotnie. I nie chodzi o Kubę czy Koreę Północną. Bakcyl socjalizmu rozwija się całkiem dobrze tam, gdzie się tego najmniej spodziewano. Dlatego nie od rzeczy jest zastanowić się, czy aby nie to jest główną przyczyną obecnych kryzysów. Chodzi o USA i Bank Rezerwy Federalnej (FED) i jego postacią monetarny socjalizm. Temat szerzej porusza Tomasz Gabiś na portalu „Nowa Debata”.
Różnica jest niewielka. Zamiast centralnego planowania ile potrzeba telewizorów, samochodów, prądu,...
Kapitał ludzki i oszczędności
Kryzys dotknął już Amerykę, choć nie nas – twierdzi najlepszy minister finansów w historii Polski. Można się z tym zgodzić jednak z zastrzeżeniem: jeszcze. Trudno aby kłopoty Stanów Zjednoczonych nie odbiły się u nas. Ale jest jeszcze coś: przyczyny dzisiejszych problemów USA są takie same jak u nas. Jest to dług publiczny, który narasta, ponieważ wydatki budżetowe są większe niż wpływy. A dlaczego są wyższe?
Dlatego, że politycy najpierw obiecują, a potem są zmuszeni częściowo przynajmniej realizować swoje wyborcze obietnice oraz, dotyczy to ekip rządzących, wydają pieniądze na przekupywanie...
Jeszcze Bratanki ale już inne
Rozpatrując przykład Węgier rodzi się pytanie dlaczego w Polsce „orbanowskiego” wariantu przejęcia władzy nie można sobie nawet wyobrazić. Przyczyn jest wiele. Węgrzy w konstytucji mogli „dołożyć” ciągłość państwową od zawsze, gdyż żyje jeszcze prawny spadkobiercy tronu no i posiadają historyczne regalia. Nasze regalia przejęli Prusacy przetapiając je na pieniądze, a Stanisław Poniatowski królewskie archiwum sprzedał Katarzynie, spłacając swoje długi.
Węgry jako królestwo (podobnie jak Czechy) wchodziły w skład Cesarstwa Austro-węgierskiego, podczas gdy
I Rzeczpospolita została zlikwidowana...
Prawda z okresem ważności
W ub. roku w „The New Yorker” ukazał się artykuł pt. „The Truth Wears Off” (Prawda, która przemija), którego autor - Jonah Lehrer wykazał, że wyniki badań naukowych z czasem zanikają, tak jakby wiedza będąca wynikiem żmudnych i kosztownych badań naukowych była jak sprzęt agd: przestała działać po okresie gwarancji. Lehrer nazwał to zjawisko „efektem zanikania”; jest ono dość powszechne i sprawia, że w nauce niemal prawie wszystkie dzisiejsze fakty naukowe to jutrzejsze mity. I choć dotyczy on wszystkich dziedzin nauki, to szczególnie widoczny jest w medycynie.
Np. skuteczność antydepresantów...
W odróżnieniu od Węgier - u nas bez zmian
Jak to zwykle u nas, współpraca z Chinami zakończyła się awanturą związaną z budową dwóch krótkich odcinków autostrady A2 przez firmę Covec. Nie tylko zresztą to, bo i przesunięto ad Kalendas Graecas, czyli na Świętego Dygdy chińską inwestycję w Hutę Stalowa Wola. Obrazu tego nie zmienia wizyta jednego z najważniejszych reprezentantów chińskiego rządu i podpisanie dwóch niewiele znaczących umów, bowiem prawie w tym samym czasie Węgry z Chinami podpisały takich 12 i to w kraju nad Balatonem, a nie w „centrum Europy” - tak szumnie nazywano Polskę z racji położenia - ustanowiono chińskie...
Zamienniki
Poniżej przedstawiam trzy informacje z ostatniego tygodnia, na pozór nie związane ze sobą, a jednak.
Pierwsza dotyczy tego co zawierają parówki jednej z austriackich firm produkujących wędliny dla znanej sieci handlowej. Sieć zamawia produkt określając z góry cenę. I tak receptura na 140 kg parówek zwiera: po 15 kg mączki kostnej i sadła, 25 kg zmielonych skór, 10 kg stanowi A-Gel (substancja chemiczna), 6 kg skrobi, 22 kg substancji kleistych, po 2 kg soli i soi, po kilogramie przypraw i barwników i tyleż emulgatora. Nie ma tam grama mięsa! W porównaniu z tym karma dla psów i kotów bogatsza...
Trująca rafinacja
Mimo iż już od kilku dziesiątek lat panuje moda na zdrową żywność, nadal procent tych, którzy tym się odżywiają w makroskali jest marginalny. Z drugiej strony, pomimo stałego rozwoju nauk medycznych oraz coraz bogatszej palety produktów farmakologicznych, ludzie nie są zdrowsi, a choroby zwane cywilizacyjnymi nadal zbierają swoje żniwo.
Jak to za chwilę wykażę, ma to ścisły związek z masowym spożyciem przetworzonej żywności, która nie tylko nie jest zdrowa ale wręcz sprzyja powstawaniu licznych chorób. Np. rafinacja, czyli oczyszczanie, pozbawia wartości odżywczej zboża, buraki i trzcinę...
Nie tylko Węgry
Nadeszła pora na Rumunię, której centroprawicowy prezydent - Traian Basescu chce coraz większej władzy, jak Viktor Orban na Węgrzech, aby zmienić kraj w ciągu roku.
Podstawowe założenia to:
1. Stworzyć bardziej efektywną lokalną administrację, a więc likwidację systemu istniejącego od 1968 roku
i rodzącego korupcję.
2. Powstać ma osiem regionów zamiast istniejących dziś 41 małych okręgów.
3. Jedna izba parlamentu zamiast dwóch i o 171 posłów mniej niż teraz.
4. Ograniczenie immunitetu poselskiego do spraw związanych z parlamentem.
5. Wszystkie decyzje parlamentu
w sprawie impeachmentu...
Jedyny taki głos
W czerwcu ukazał się 3 nr „Głosu wolności” - Biuletynu informacyjnego dolnośląskiej Nowej Prawicy. Jak zwykle i ten numer poświęcony był bieżącym sprawom ważnym dla Polaków, a nie tylko – jak to jest w większości innych mediów – ważnych medialnie.
Bo czyż nie jest ważna informacja, że dopiero pod koniec czerwca przypada u nas w tym roku dzień wolności podatkowej? A co to w ogóle takiego? To dzień, w którym zrównuje się dochód osiągnięty od początku roku ze zobowiązaniami płaconymi na rzecz państwa. Krótko mówiąc: to dzień, od którego zaczynamy zarabiać na siebie. Do tego momentu wszystko co...
Platforma lewicowa
Zakończył się właśnie kolejny konwent Platformy Obywatelskiej, partii, która już nawet nie udaje prawicowej i to nie tylko z powodu personalnych transferów. Także programu. Na zjeździe nie było mowy o programie, co nie dziwi, jeśli przypomnimy sobie program sprzed lat.
Miało być „stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych.
W tzw. międzyczasie wzrósł np. VAT i inne podatki lokalne. Budżet miał zostać zrównoważony lub doprowadzony do stanu bliskiego równowagi. Tymczasem dług publiczny rośnie co minutę. Zwiększony miał zostać zakres wolności, bo „wolni ludzie, nieskrępowani zbyt...
Węgry dają przykład
Słońce, Balaton, wino i leczo – to sztandarowe skojarzenia z krajem Bratanków, z którym przez stulecia graniczyliśmy. Za tzw. komuny Węgry przodowały w reformach gospodarczych obozu państw demoludów co tak im się spodobało, że przodują pod tym względem w Eurolandzie.
Po zwycięstwie w wyborach partii obecnego premiera - Victora Orbana najważniejszym zadaniem stała się zmiana konstytucji. Wywołało to niepokój Parlamentu Europejskiego, który jej ocenę zlecił tzw. Komisji Weneckiej, mającej zbadać, czy w tym naddunajskim kraju aby nie rodzi się faszyzm. Niepokój wzbudziła deklaracja: „Boże,...
To państwo generuje wyższe ceny
Im więcej interwencji państwa w gospodarkę tym gorzej dla obywateli. Jak wykazał to ostatnio “Gość Niedzielny”, leki refundowane przez ministerstwo zdrowia są dziesięciokrotnie droższe niż cena, za którą kupują je szpitale. W tym przypadku lek na nadciśnienie Prestarium 5 mg firmy Servier Polska w aptekach kosztuje w ramach refundacji 31,48 zł, podczas gdy szpitale płacą 2,85 zł. To tylko przykład, ale tygodnik podaje jeszcze takich dziesięć. Na takim zawyżeniu ceny budżet państwa mógł stracić nawet pół miliarda złotych.
Wg tygodnika „wynika, że w ministerstwie kierowanym przez min. Ewę...
Piknik Nowej Prawicy
Nie udało się, pomimo licznych starań, utrzymać przy życiu Unii Polityki Realnej w jej dotychczasowej ideowo-moralnej kondycji. Targana licznymi w ostatnich latach wewnętrznymi walkami UPR umiera śmiercią naturalną. Czy jest to dzieło służb specjalnych, czy sterowanych przez nie różnych „pożytecznych idiotów”, czy wreszcie – efekt wybujałych ambicji zawiedzionych frustratów, bądź wszystkiego po trochu – nie wiadomo.
Nie były to działania nowe. Od lat w partii powstawały różne kliki i koterie próbujące podważyć pozycję jej założyciela – Janusza Korwina-Mikke, a tym samym przejąć w niej władzę...
Idzie aksamitny terror
„Polska to taka dziwna kraj” - brzmiał fragment dialogów Tadeusza Rossa pn. „Zulu-Gula”. To prawda, okazuje się bowiem, że mamy w Polsce kibiców, podczas gdy nie mamy piłkarzy, a jedynie udających piłkarzy celebrytów, co skądinąd słusznie zauważył Stanisław Michalkiewicz. Po co jednak w Polsce są kibice, skoro nie dla piłkarzy? Odpowiedź jest prosta: aby sprawiać kłopoty rządowi, a w każdym razie, aby dać mu pretekst aby czymś się wykazał.
I stało się. Rząd ogłosił wojnę z kibolami pod pretekstem zajść w Bydgoszczy podczas finału PP, kiedy to 1200 policjantów nawet nie spróbowało przywrócić...
Państwo wg Hoppe'a
Na szczęście nawet współcześnie pojawiają się umysły nieprzeciętne, jak np. przedstawiciel tzw. Szkoły Austriackiej prof. Hans-Hermann Hoppe. Urodził się w Niemczech, gdzie się habilitował z socjologii i ekonomii. Wpływ na niego wywarli tacy myśliciele jak Milton Friedman, Fryderyk von Hayek, Ludwik von Mises. W 1986 roku wyjechał do USA, aby studiować pod kierunkiem Murray’a Rothbarda, z którym współpracował. Po jego śmierci objął po nim profesurę na Uniwersytecie Nevady w Las Vegas.
Hoppe udowadnia, że monarchia jest lepsza od demokracji. Nie to, żeby monarchia była czymś wspaniałym, co to...
Starożytne choroby (2)
Naukowcy: P. Carrera-Bastos, M.Fontes-Villalba, J.H O’Keefe, S. Lindeberg i L.Cordain, opublikowali w marcu w piśmie „Research Reports in Clinical Cardiology” artykuł pt. „The western diet and lifestyle and diseases of civilization” (Zachodnia dieta i styl życia a choroby cywilizacyjne) odnoszący się do stylu życia i diety paleo. Ich zdaniem odejście od dawnej do współczesnej diety jest źródłem tzw. chorób cywilizacyjnych.
Główne parametry medyczne to m.in.: niższe ciśnienie krwi, które nie rośnie z wiekiem, wysoka insulinowrażliwość, lepsze proporcje obwodu w pasie do wzrostu, większa...
Tajemne źródła socjalistycznych tradycji
Mamy już za sobą tzw. „triduum majowe”, w tym roku nieco dłuższe i bogatsze treściowo. Po pierwsze, data 3 maja jest zrozumiała, choć i tu panuje wiele mitów, jak choćby ten, że jest to święto demokracji, podczas gdy konstytucja ta została wprowadzona w drodze zamachu stanu, ot taki stan wojenny „króla Stasia”.
Komplikuje się za to znaczenie daty 1 maja, wiązanej przez ateistów ze „Świętem Pracy”, co jest także mylące, gdyż jej pochodzenie ma głębszą genezę. Oficjalnie data ta wiąże się z 1889 r., kiedy to II Międzynarodówka uznała ją za swoje święto z okazji rocznicy rozruchów w Chicago....
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- następna ›
- ostatnia »