"... gospodarka, głupcze..." - rozmowa z Czesławem Pogodą, posłem na Sejm II, III i IV kadencji
- Jak oceniasz dzisiejszy stan polityczny w Polsce - na Ziemi Kłodzkiej - w Kłodzku?
- Przeraża mnie ten bezwzględny zafałszowany pęd przypodobania się wyborcom. I ten ciągły pijar. Nie chcę przez to powiedzieć, że wszystkie działania są pozorowane, ale bardzo bym chciał koordynacji współpracy, przedstawienia wizji gospodarczej dla miasta, strategii rozwoju nie na rok, dwa, nie na kadencję, ale na co najmniej dwie dekady do przodu.
Dzisiaj nie można nie uznać racji tych 5 tys. mieszkańców Kłodzka, którzy zamiast na grzyby zdecydowali się pójść do referendum. Bez względu na ich intencje i zapatrywania. Nie można też twierdzić, że jednak 11-12 tys. wyborców z różnych powodów nie poszło - i upatrywać w tym swoistego sukcesu władzy. Ci ludzie, którzy poszli do referendum chcieli coś władzy przekazać, a na pewno chcieli wyrazić swoje niezadowolenie z jej rządów. Każda władza po takim referendum jest poobijana i każda powinna wyciągnąć z takiego zdarzenia wnioski, ta nasza w Kłodzku również.
O polityce, gospodarce, ludziach.... - polecamy! Warto przeczytać w najnowszym wydaniu BRAMY.